Babydream szampon dla dzieci
00:26:00
11
Hej ;)
Dzisiaj o sławnym już szamponie Babydream, który zebrał bardzo dużo zachwytów, a ja pod ich wpływem kupiłam, aż dwa opakowania.
Chyba muszę nauczyć się opanowania w kupowaniu i niekupowania na ślepo wszystkiego co większości pasuje, bo dla mnie to wcale nie musi służyć i tak się stało teraz.
Wiele sobie obiecywałam odnośnie działania tego szamponu, ale zawiódł moje oczekiwania. Może za dużo chciałam?
Od producenta:
Delikatnie i dokładnie oczyszcza skórę głowy i pielęgnuje włosy niemowlęcia. Proteiny pszenicy zapobiegają elektryzowaniu się włosów.
Szampon może być także stosowany do codziennej pielęgnacji włosów przez dorosłych. Produkt zawiera rumianek i pantenol. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz składników pochodzenia zwierzęcego.
Szampon może być także stosowany do codziennej pielęgnacji włosów przez dorosłych. Produkt zawiera rumianek i pantenol. Nie zawiera barwników i konserwantów oraz składników pochodzenia zwierzęcego.
Skład:
Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Lactate, Triticum Vulgare Germ Extract, Panthenol, Glyceryl Caprylate, Lactic Acid, Chamomilla Recutita Extract, Parfum.
Pojemność: 250 ml
Cena: 3,49
Moja opinia:
Zużyłam jedno całe opakowanie, a używałam go naprzemiennie z innymi szamponami, dlatego nie wiem jak działa sam jeden długofalowo.
Szampon zamknięty jest w poręcznej, plastikowej butelce z fajnym dozownikiem, w firmie babydream zawsze urzekają mnie te tłoczone motylki na butelkach ;)
Na pewno plusem jest to, że szampon ma bardzo fajny skład, nie zawiera
SLS-ów, silikonów i parabenów.
W składzie znajdziemy za to pantenol, wyciąg z kiełków pszenicy i z rumianku,
Rumianek w nim zawarty przy długotrwałym stosowaniu może rozjaśniać i nie wiem czy u mnie to spowodował czy po prostu henna się wypłukała, ale i tak myślę, że szampon będzie się nadawał dla osób z jasnymi włosami albo chcącymi uzyskać lekkie refleksy.
Jeśli chodzi o zmywanie olei to dobrze sobie z tym radzi, w moim przypadku wystarczyło jedno mycie.
Szampon jest dość rzadki, ale nie wodnisty, trochę ciężko wytworzyć z niego pianę.
Zapach szamponu jest typowo dzidziusiowy, mi się podoba.
Ale mimo tego wszystkiego na mojej półce nie znajdzie miejsca.
A dlaczego?
A dlatego, że mimo braku drażniących składników baardzo plącze włosy, mam po myciu jeden wielki kołtun którego niczym nie mogę ujarzmić. Ba, nie mogę nawet lekko przeczesać palcami, nie mówiąc już o wsadzeniu palca w ten kołtun.
Z tego powodu jest też ciężko nałożyć odżywkę, bo wszystko mi się plącze.
Sprawia, że mam włosy szorstkie i tępe w dotyku, czego bardzo nie lubię.
Podsumowując, drugą tubkę zużywam do mycia pędzli. ;)
Plusy:
+ skład
+ cena
+ zapach
+ dostępność
+ radzi sobie z olejami
+ alternatywnie do mycia pędzli
Minusy:
- plącze włosy
- uczucie szorstkości i tępości włosów
- trudno wytworzyć pianę
- przez rumianek może rozjaśniać włosy
Moja ocena:
3-/5
Używałyście tego szamponu? Jakie macie zdanie na jego temat?