Duet do twarzy Soraya

Dziś recenzja duetu Soraya, mleczka i kremu, których za nic nie mogłam wykończyć, dlatego oddałam na wykończenie dla mamy. Nie lubię prezentów kosmetycznych od dalszej rodziny, bo zazwyczaj są one nie trafione, bardzo rzadko coś mi podpasuje. 







Od producenta:

Mleczko
Delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę z makijażu oraz wszelkich zanieczyszczeń. 
Wyjątkowo delikatna i bogata w składniki aktywne formuła zapewnia intensywną regenerację, odżywienie i optymalne nawilżenie.
 Sprawia, że skóra staje się odświeżona i aksamitna w dotyku.

Pojemność: 200 ml

Cena: 9,50 zł

Krem:
Polecany jest do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry wymagającej odmłodzenia i szybkiej odnowy. Zawiera kompleksowo działające substancje odżywcze, witaminy i mikroelementy, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania skóry. Olej z Kiełków Pszenicy odżywia, wygładza i działa przeciwzmarszczkowo. Sprawia, że skóra staje się zdecydowanie jędrniejsza, pełna blasku i witalności. Wyjątkowo cenne dla skóry Ceramidy odbudowują funkcje bariery ochronnej i zapewniają odpowiedni poziom nawilżenia przez długi czas. Minerały Morskie takie jak: cynk, magnez, miedź, potas, sód, wapń uaktywniają procesy naprawcze, detoksykują i przywracają zdrowy wygląd. Aktywna Witamina Epochodzenia roślinnego zabezpiecza przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi oraz opóźnia procesy starzenia się skóry. Witamina B5 (D-panthenol) łagodzi, regeneruje oraz przywraca uczucie komfortu. Krem sprawia, że skóra odzyskuje witalność i elastyczność, staje się gładsza i naturalnie odmłodzona.

Pojemność: 50 ml

Cena: 10,50

Moja opinia:

Mleczko
Nie lubię wszelkiego rodzaju mleczek do demakijażu, o wiele bardziej wolę płyny. Mimo tego przemogłam się, żeby chociaż spróbować. Makijaż zmywa całkiem dobrze, ale w przypadku dostania się do oka, podrażnia mnie i pojawia się efekt widzenia przez mgłę czego nie cierpię. Na plus jest to, że nie wysusza skóry, jest dość wydajny i ma ładny zapach zbóż. Za to dla mojej mamy bardzo pasuje, nie przeszkadza jej, że to mleczko i całkiem dobrze zmywa jej makijaż. Także tu ocena zależy od preferencji, jeżeli lubicie mleczka to myślę, że sprawdzi się jak najbardziej, ja zostaje przy płynach micelarnych.

Krem

Kremu używałyśmy głównie zimą i od tego czasu leżakował w lodówce, ale ze względu na powiększającą się kolekcję kremów postanowiłam zużyć najpierw zaczęte. Zimą krem sprawował się bardzo dobrze, nie pozostawiał tłustej warstwy na twarzy, ale całkiem przyjemną, delikatną otoczkę, nakładałam go zawsze pod podkład zimą. Teraz moja mama używała go na noc, bardzo fajnie nawilżał i nie pozostawiał ściągniętej skóry. Mnie latem ten krem zapchał. Oddałam go również ze względu na to, że jest to krem przeciwzmarszczkowy według producenta, chociaż w moim mniemaniu takie coś nie istnieje. Ogólnie rzecz biorąc na zimę sprawdzi się dobrze, na lato też o ile ktoś lubi półtłuste kremy na ciepłe okresy.

Lubicie mleczka do demakijażu czy stawiacie na płyny? 

8 komentarzy:

  1. Mnie w ogóle produkty Soraya uczulają, zapychają i źle działają.. omijam tę firmę szerokim łukiem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię konsystencji mleczka, wolę coś bardziej płynnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zdecydowanie bardziej wolę mleczka od płynów

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę płyny micelarne osobiście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również nie lubię mleczek ;/ Strasznie drażnią mi oczy :(

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jeszcze nie mialam zadnego mleczka do demakijazu :P tego bym chyba nie wybrala, cos czuje ze nie jest dla mnie odpowiedni :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger