Nowości

Hej!
Dawno nie było żadnych nowości więc trzeba nadrobić. ;) Trochę paczek, przesyłek i przesyłeczek. ;)
Nie przeciągając, na pierwszy rzut idzie zamówienie z Allegro. Jakiś czas temu Agnieszka, z którą bardzo się nie lubimy (:*), pokazywała na swoim blogu (klik) wypełniacz do koka. Z racji tego, że mam dość cienkie włosy postanowiłam sama się zaopatrzyć w dwie sztuki. Wypełniacze kosztują grosze więc nie będzie żal nawet jak będzie leżał w kącie, bo jak na razie próbowałam kilka razy i ni jak mi to nie wychodzi. Włosy odstają na wszystkie strony i wypadają z koka, może coś robię źle? ale to nic metodą prób i błędów w końcu się nauczę. Do zamówienia dorzuciłam też uroczą sówkę. ;)


Od firmy Bandi dostałam przesyłkę, która zawierała: krem ochronny z probiotykami SPF 25, który sama sobie wybrałam, będzie idealny na lato, już zaczęłam testowanie.


Firma Fitomed uraczyła mnie produktami do twarzy: płynem oczarowym i kremem nawilżającym. Są to naturalne kosmetyki z dobrymi składami idealne dla mojej problematycznej cery.


Niespodziewajka od firmy LuxStyle, odżywka do rzęs, produkt trafiony idealnie, bo właśnie poszukiwałam czegoś do wzmocnienia rzęs. Producent obiecuje efekt rzęs jak firanek po 14 dniach, testuje już od 3 dni, efekty pokażę po 2 tygodniach. ;)


Olej lniany od Zielonego Nurtu, zastanawiam się jeszcze czy przeprowadzić kurację organizmu czy włosów. Nie mniej jednak liczę na dobre efekty. 


Kolejna przesyłka do farba od francuskiej firmy Color&Soin. Henna i drogeryjne farby mi nie służą więc w niej ostatnia nadzieja.


Od Ambasady Piękna dostałam szampon Biosilk i olejek arganowy Bioeliksire.


A tu moje zamówienie z Avonu:

- dwustronny pędzel do różu i pudru
- woda perfumowana Perceive
- podkład w musie
- woda toaletowa Infinite Moment
- woda perfumowana Slip Into Darling
- płyn do kąpieli o zapachu arbuza


Coś Wam wpadło w oko?

Pozdrawiam
Blanka ;*

33 komentarze:

  1. woda perfumowana Perceive jest piękna:)
    szykuje się dużo recenzji, fajnie:)
    a sówki uwielbiam, ten motyw jest genialny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie zaciekawił płyn do kąpieli o zapachu arbuza i paczuszka od Fitmoed... jestem ciekawa jak się sprawdzi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Płynów miałam już kilka, a w kosmetykach Fitomedu pokładam wielką nadzieję. ;)

      Usuń
  3. a nie masz jakiś cieniowanych włosów, co do tego wypełniacza? ja też mam cienkie włosy a na takim zwykłym już mi wychodzi i nic nie odstaje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu zeszłam z cieniowania, teraz mam całkiem proste włosy. Może to kwestia wprawy. ;)

      Usuń
  4. Myślałąm, ze to kajdanki a nie wypełniacze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha ;) Dobre ;)
      W sumie na pierwszy rzut oka może się tak skojarzyć. ;)

      Usuń
  5. sówka sympatyczna :)
    a prezent od LuxStyle też dostałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sówkę chce, sówkę chce;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W linku do posta Zyskowej podany jest sprzedawaca. ;) Sówka kosztuje całe 3 zł ;))

      Usuń
  7. ojej, jaka fajna sowa:)) Wiesz co, może masz za duże te wypełniacze do objętości swoich włosów? Spróbuj przeciąć skarpetkę i z niej uformować wypełniacz. Pewnie wyjdzie mniejszy niż te co kupiłaś i spróbuj na taki nawinąć włosy.

    Pozdrowienia!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze opcja, że jestem totalnym beztalenciem do zrobienia sobie jakiejkolwiek fryzury poza kucykiem i warkoczem. ;)

      Usuń
  8. ależ nowości :-)
    co do koczka to próbuj próbuj :-) a jak robisz go dokładnie? najpierw kitkę i potem trzymając na końcu zawijasz włosy? jeśli tak to mogę dać Ci małą radę, dzięki której sama nauczyłam się zrobić idealnego 'pączka' na głowie :-) jeśli trzymasz oponkę przy koncówkach włosów i nawijasz je na niego to nie wypychaj kciukiem włosów, a staraj się kręcić tylko tym wypełniaczem, wtedy włosy przylegają do wypełniacza i tworzy się kładki koczek :-)
    zrobię niedługo step by step, może skorzystasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie robię. Próbowałam na kucyku i na rozpuszczonych włosach.
      Zajrzę na step na pewno, ale może nauczę się sama. ;)

      Usuń
  9. Uwielbiam te wypelaniacze :)
    Co do kosmetyków firmy fitomed to miałam ten plyn i ten kremik i byłam zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Płyn do kapieli z AVINU jest cuuudowny! :) Kiedyś miałam :) Bosko pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. ten płyn Fitomed chyba na dniach kliknę ;)

    odżywka mnie zaciekawila ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. chodź na korepetycje:*
    też mam tą sówkę i uwielbiam bawić się nią na wykładach, tak fajnie się składa;)

    olej lniany uwielbiam nakładać na włosy, więc Ty też spróbuj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też jestem bardziej za nakładaniem na włosy, ale prawdopodobnie dokupię drugą butelkę do picia. ;)

      Usuń
    2. ale Ty jesteś pijak, skoro jedna butelka Ci nie wystarczy;)

      Usuń
    3. A jak ;) Nadrabiam okres ciąży i zaczynam od oleju ;)

      Usuń
  13. płyn do kąpieli;)
    a zapychacza używam tak: spinam wysoko włosy w kitka, nakładam gąbkę, nasam czubek, i zawijam. po paru próbach wychodzi bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tez otrzymalam ta odzywke, ja sie jej boje :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jakim sensie? ;)
      Jeżeli chodzi o dostanie się do oka to sprawdziłam i nic nie piecze. ;)

      Usuń
  15. jak za grosze to i ja muszę sobie kupic te wypełniacze;P
    a zakupy z Avonu nieczego sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Arbuzowy płyn... musi pachnieć cudnie. Z chęcią bym się z takim zapoznała :D

    OdpowiedzUsuń
  17. zdecydowanie płyn arbuzowy, ten zapach kojarzy mi się z latem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niezłe nowości! Ciekawi mnie Quickmax oraz krem Bandi :)
    Gratuluję nawiązanych współpracy, będziesz miała co testować ;]

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Blanka beauty&lifestyle , Blogger